sobota, 17 listopada 2018

Zapiekane nachosy

Nachosy zapiekane pod górą dobroci

Chrupka przekąska z dodatkiem pomidorów, oliwek, kukurydzy, jalapeno... Całość zapieczona pod mieszanką ulubionych serów. Podana z aromatycznym guacamole - stworzy nam idealny sobotni wieczór.



Sobotni wieczór miał być chwilą wytchnienia po ciężkim tygodniu. Kulki leżały na kanapie z butelką wina pod pachą. W tv leciała na zmianę Kuchnia+ i Food Network. K właśnie sięgała po telefon żeby zamówić pizzę, kiedy sielankę przerwał dźwięk wiadomości od friendsów. - Będziemy za pół godz! - K odczytała na wyświetlaczu i dodała z żalem zwracając się do swojej kompanki - M! Ale co my teraz zrobimy? - Jak to co? Naszą przekąskę kryzysową. Zapraszam do kuchni - odparła ze stoickim spokojem M wskazując na drzwi. Ten przepis jest dowodem na to, że nachosy tak jak cukier czy mąka powinny być podstawowym składnikiem w kuchni :) Możemy dodać do nich dosłownie wszystko i mamy gotową idealną przekąskę na wizytę niespodziewanych gości. Dzisiaj nasza kulkowa wersja exclusive, którą możecie jeszcze dzisiaj zaskoczyć znajomych :) Powodzenia!


Składniki na jedną blachę nachosów:

  • 2 paczki nachosów
  • kulka mięsa mielonego (najlepiej indyk)
  • puszka pokrojonych pomidorów
  • marynowane papryczki jalapeno
  • puszka słodkiej kukurydzy
  • oliwki (czarne, zielone)
  • kilka kaparów (ze słoika)
  • dymka cebuli + szczypiorek
  • mozzarella (tarta lub kulka)
  • opcjonalnie: ser feta
  • garść szpinaku lub rukoli
  • przyprawy: sól, pieprz, oregano i ulubione :) 

Guacamole:

  • 2 avocado
  • limonka
  • jeden pomidor
  • ząbek czosnku
  • cebulka czosnkowa
  • musztarda, oliwa
  • przyprawy: sól, pieprz


Zaczynamy od przygotowania sosu mięsny al'a bolognese: podsmażamy cebulkę, a gdy się zeszkli dodajemy mięso. Trzymamy kilka minut na ogniu, na koniec dodajemy pomidory z puszki i przyprawy do smaku (sól, pieprz, oregano).


Na papier do pieczenia wykładamy nachosy tak aby równomiernie pokryć całą blachę. Następnie polewamy je przestygniętym sosem mięsno-pomidorowym. Na wierzch ląduje kukurydza, pokrojone w plasterki papryczki jalapeno, oliwki i kapary. Całość posypujemy ulubionymi serami (my użyłyśmy startej mozzarelli i fety) i ulubionymi przyprawami (np. słodka papryka). Blachę z nachosami wkładamy do nagrzanego piekarnika i zapiekamy przez ok 20-30 min w temp 180st.


Przepis na guacamole znajdziecie pod przepisem na słone gofry. Dla przypomnienia: avocado zgniatamy widelcem, dodajemy wyciśnięty ząbek czosnku, sok z całej limonki, pomidor skrojony w kostkę i drobno posiekaną cebulkę, doprawiamy oliwą, łyżeczką musztardy, solą i pieprzem. 


Gotowe nachosy podajemy z guacamole, ketchupem bądź naszym ukochanym majonezem. Z przykrością przyznajemy, że z tym ostatnim smakują najlepiej... :)



Kulki

piątek, 26 października 2018

Muffinki dyniowe

Jesienne babeczki

Dyniowe muffinki to dobry pomysł na weekend. Wilgotny środek i lekko korzenny smak sprawdzi się na październikowe wieczory. A jeżeli dodamy do tego przepyszny krem z masłem orzechowym... To będzie dobry i słodki weekend :)



- Bu! - M wpadła do pokoju jak proca z prześcieradłem na głowie. Niewzruszona K spojrzała na nią z politowaniem, po czym wróciła do krojenia dyni. - Ej, miałaś się wystraszyć! - zauważyła M zrzucając z siebie biały materiał - Co robisz? Czyżby zupa dyniowa? - zainteresowała się - Zobaczymy, najpierw mi pomóż! - K podsunęła w jej stronę drugą pomarańczową głowę, a kiedy ta zabrała się za jej krojenie usłyszała - Co powiesz na dyniowe muffinki? - Straaasznie mam na nie ochotę - odpowiedziała bez namysłu M. 


Muffinki dyniowe (ok. 12 sztuk):

  • 200g dyni startej na małych oczkach
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • opakowanie cukru wanilinowego
  • 100g cukru drobnego
  • 200g mąki tortowej
  • łyżeczka cynamonu
  • 1/4 łyżeczki sody
  • dwie łyżki mleka
  • dwie łyżki śmietany 18%
  • łyżka masła orzechowego
  • 1/4 kostki masła
  • szczypta soli
  • łyżka miodu
  • 2 jajka (ekologiczne, wiadomo :) 
  • starta skórka z połowy pomarańczy


Krem do muffinek:

  • dwie czubate łyżki mascarpone
  • śmietana 36% 200ml
  • dwie łyżki masła orzechowego
  • czubata łyżka cukru pudru 


Będziemy potrzebowali trzech naczyń: jeden rondelek/garnuszek i dwie miski. W rondelku roztapiamy masło z masłem orzechowym i miodem. Kiedy składniki się połączą odstawiamy do przestygnięcia W pierwszej misce ubijamy jajka z cukrami (drobnym i wanilinowym) na puszystą masę. Do drugiej miski przesiewamy mąkę, szczyptę soli, proszek do pieczenia, sodę i cynamon. Do ostygniętej zawartości rondelka dodajemy start a dynię, skórkę pomarańczową, śmietanę i mleko. Mieszamy całość szpatułką.


Do masy jajecznej dodajemy połowę zawartości drugiej miski (mąka itd) oraz połowę z rondelka (masło, dynia itd). Całość mieszamy delikatnie szpatułką do połączenia składników. Po tym czasie dodajemy kolejną połowę zawartości wszystkich naczyń i ponownie mieszamy. Ciasto wykładamy do foremki na muffinki lub sztywnych papilotek zapełniając 2/3 ich wielkości (muffinki jeszcze urosną). Pieczemy 15min w piekarniku rozgrzanym do 190-200stopni.


Do miski wlewamy schłodzoną śmietanę 36% i miksujemy dosłownie 10sek na najmniejszych obrotach. Po tym czasie dodajemy cukier puder i ubijamy całość ok. 5 minut. Kiedy śmietana będzie już ubita na sztywno dodajemy mascarpone i masło orzechowe, stale miksujemy całość już na mniejszych obrotach do połączenia składników.


Ostygnięte muffinki dekorujemy (najlepiej przy pomocy rękawa cukierniczego) schłodzonym kremem orzechowym. Ozdabiamy precelkami, mini bezikami, bądź pokruszonymi ciastkami - dajcie się ponieść wyobraźni :) Muffinki śmiało możecie również wykorzystać na zabawę z dziećmi w Halloween :) 





Kulki

sobota, 20 października 2018

Babka ziemniaczana z sosem grzybowym

Podlaski przysmak ziemniaczany,

czyli nasza swojska babka podana z sosem grzybowym na bazie mascarpone. U Kulek pozycja obowiązkowa na jesienny obiad. Obok kartaczy i marcinka to nasze podlaskie "must have" :) Koniecznie musicie spróbować!



Piękna złota jesień nastrajała Kulki optymistycznie. Ochoczo zabrały się za porządki w ogrodzie. Energii miały co najmniej tyle, ile przed wakacyjnym urlopem. Kiedy M grabiła liście, K zrywała jabłka do koszyka. Ich prace przerwał dźwięk telefonu - To Mama Asia! - krzyknęła K widząc na wyświetlaczu zdjecie kulkowej mamy - Dziewczyny! Zapraszam na obiad! - usłyszała M w słuchawce - będzie babka ziemniaczana! - dodała Mama Asia i wraz z końcem jej zdania po Kulkach nie było już śladu w ogrodzie... Hasła "babka ziemniaczana" nie trzeba im dwa razy powtarzać :)


Składniki na babkę w formie 'keksówki":

  • 2 kg mączystych ziemniaków 
  • 100-200g bączku wędzonego 
  • pętko kiełbasy 
  • ząbek czosnku 
  • dwie cebule 
  • dwa jajka 
  • trzy łyżki mąki 
  • mascarpone 
  • łyżka masła 
  • dwie szalotki 
  • natka pietruszki 
  • 400-500g pieczarek (kurek bądź innych grzybów)
  • sól, pieprz, majeranek 
  • dynie na zdjęciu dla zmyłki :) 


Boczek, kiełbasę i jedną cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy z odrobiną soli na sztywną pianę. Na tarce o małych oczkach ścieramy obrane ziemniaki oraz drugą cebulę. [Błogosławiony ten, kto wymyślił maszynę to ułatwiającą oraz ten kto taką posiada... :)] Starte ziemniaki odciskamy na sitku, bądź w czystej ścierce z nadmiaru wody. W misce łączymy ziemniaki, dwa żółtka, ostudzony boczek z kiełbasą, cebulą, 3 łyżki mąki i wyciśnięty czosnek. Doprawiamy całość solą, pieprzem oraz majerankiem (tego ostatniego nie żałujemy). Na koniec mieszamy wszystko delikatnie z ubitymi białkami.


Naszą ziemniaczaną masę przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 190-200st na około godzinę (aż się ładnie zarumieni). W międzyczasie na patelni podsmażamy na maśle dwie szalotki pokrojone w drobną kostkę. Następnie dorzucamy rozdrobnione pieczarki i smażymy na niewielkim ogniu aż odparuje z nich nadmiar wody. Po tym czasie dodajemy łyżka po łyżce mascarpone i doprawiamy solą i pieprzem. Na koniec całość obsypujemy posiekaną natką z pietruszki. 


Bo wyjęciu babki z piekarnika dajemy jej chwilkę, aby się lekko ostudziła - gorąca słabo się kroi. Podajemy polaną naszym sosem pieczarkowym. Babka ziemniaczana jest pyszna od razu po upieczeniu, jak i odsmażana na patelni w późniejszym czasie.





Kulki

wtorek, 9 października 2018

Bułeczki cynamonowe

Domowe cinnamon rolls

Maślano-cynamonowe bułeczki, do tego kubek kawy z mlekiem i czy można marzyć o lepszym początku dnia? Jesteśmy pewne, że do domu wypełnionego zapachem świeżych drożdżówek nie przedostanie się żadna jesienna chandra :) 



I wydawało się, że jeszcze wczoraj Kulki leżały na plaży, peklowały karkówkę na grilla i walczyły z upałami... Lato jak co roku minęło nieubłaganie szybko. Jakby z dnia na dzień za oknem zrobiło się szaro i do łask wróciły grube wełniane swetry. W życie Kulek powoli zaczynała wdzierać się jesienna chandra. M wracała właśnie wspomnieniami do słonecznej Albanii, kiedy jej uwagę odwrócił zapach unoszący się z kuchni. - K to ty?! - krzyknęła do kompanki, aby ustalić źródło cudownej woni. Kiedy K nie odpowiadała, M zerwała się z kanapy i zakradła do kuchni. Na stole czekał już na nią duży kubek kawy z mlekiem i ... cała blacha jeszcze ciepłych cynamonowych bułeczek... - Taką jesień skłonna jestem zaakceptować - odparła uśmiechając się pod nosem M.




Składniki na ok. 12 bułeczek:

  • 550g mąki tortowej
  • 100g drobnego cukru
  • 200g brązowego cukru
  • 20g drożdży (świeżych)
  • kostka masła (200g)
  • 4 łyżki cynamonu
  • szklanka mleka (250ml)
  • łyżeczka soli
  • 2 jajka

Do polewy: 

  • 1 białko + 100g cukru pudru, albo 3 łyżki soku z cytryny + 140g cukru pudru


Zaczynamy od przygotowania rozczynu z drożdży. W rondelku podgrzewamy 1/4 szklanki mleka (odliczamy z podanych powyżej składników). Zdejmujemy z ognia, upewniamy się że nie jest za gorące (ma być jedynie ciepłe). Do mleka dodajemy pokruszone drożdże i zasypujemy je czubatą łyżką cukru drobnego oraz 3 łyżkami mąki (również odliczone z całości składników). Całość mieszamy trzepaczką aż drożdże się rozpuszczą, znikną grudki, a na powierzchni będzie widoczna piana. Przykrywamy rozczyn suchą ścierką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 20-30min. Następnie na małym ogniu roztapiamy masło i odstawiamy aby ostygło. Do dużej miski przesiewamy resztę mąki, dodajemy sól i drobny cukier. 


Kiedy rozczyn jest już gotowy (podwoił-potroił swoją objętość) dodajemy go do miski z mąką. Delikatnie mieszamy, w międzyczasie wbijając do niego jajka. Następnie dodajemy resztę mleka i drobnego cukru. Pod koniec dodajemy połowę roztopionego masła i wyrabiamy ciasto aż będzie wystarczająco elastyczne (w razie potrzeby podsypujemy mąką). Zakrywamy suchą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1,5-2 godziny. Po tym czasie rozwałkowujemy nasze ciasto na prostokąt (ok. 40 x 30 cm). Smarujemy całość resztą roztopionego masła i posypujemy brązowym cukrem oraz cynamonem. Następnie zwijamy w roladę i kroimy na ok. 3-4cm kawałki (wyjdzie nam ok 12. bułeczek, w zależności od grubości). Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (niezbyt ciasno) i ponownie przykrywamy ściereczką i odstawiamy na ok. pół godziny w ciepłe miejsce. Po tym czasie nasze bułeczki lądują na 20min w piekarniku rozgrzanym do 180st (góra-dół).


Bułeczki polewamy wybranym lukrem:
  • Do jednego białka w temperaturze pokojowej dodajemy 100g cukru pudru i miksujemy na gładką masę. Kiedy nasze bułeczki będą już gotowe, wyjmujemy je z piekarnika, polewamy lukrem i wstawiamy na dodatkowe 3-5min (możemy włączyć termoobieg). 
  • Do trzech łyżek soku z cytryny dodajemy 140g cukru pudru i ucieramy łyżeczką, aby pozbyć się grudek. W razie potrzeby dodajemy więcej cukru, jeżeli chcemy uzyskac gęstszą konsystencję. 






Kulki

piątek, 13 lipca 2018

Eskalopki z polędwiczki

Włoskie eskalopki z prosciutto

Dzisiaj u nas na obiad cienko rozbite kawałki polędwiczek z dodatkiem świeżych ziół, czosnku, obłożone szynką parmeńską. Jeżeli do tego dodamy makaron spaghetti w kremowym maślano-winnym sosie z pieczonymi pomidorkami koktajlowymi, mamy kompozycję wręcz idealną. Zapraszamy na nasze kulinarne włoskie wakacje :)



Urlopy rządzą się swoimi prawami. Kiedy od kilku miesięcy przestrzegasz diety, chodzisz na siłownię, dbasz o to co i kiedy jesz, starasz się dobrze wyglądać...Przychodzą w końcu te długo wyczekiwane dwa tygodnie w roku i... i nagle wszystko szlag trafia :) Przestaję cię interesować czy cola, którą pijesz jest light. Ba! Nawet celowo dolewasz do niej %%%, bo przecież sama cola jest niesmaczna :) Nie przeszkadza ci, że wychodzisz z domu bez makijażu i straszysz ludzi na ulicach. W końcu od czego są okulary przeciwsłoneczne! Nie przykładasz zbytniej wagi do tego, czy pizza po 22:00 nie będzie zbytnio ciężkostrawna, a nawet z premedytacją zamawiasz do niej podwójny ser. Tak było i u Kulek... Wakacyjnej laby nie było końca - M mam ochotę na coś naprawdę dobrego! - oznajmiła K - Arbuzowe mojito? - automatycznie padła odpowiedź - Nie...nie to. Zabierz mnie dziś proszę do Włoch! - odpowiedziała z uśmiechem na ustach K rzucając się na leżak.


Obiad na 3-4 osoby:

  • dorodna polędwiczka wieprzowa 
  • opakowanie szynki parmeńskiej 
  • mąka do oprószenia mięsa
  • makaron spaghetti (250g)
  • do smażenia: olej/oliwa
  • ok. 200ml białego wina
  • ok. 100ml śmietanki 30%
  • kilka ząbków czosnku
  • dwie łyżki masła
  • przyprawy: sól, pieprz
  • garść startego parmezanu
  • opakowanie pomidorków koktajlowych
  • świeże zioła: tymianek/oregano/bazylia/szałwia 


Polędwiczkę myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem i wycinamy wszystkie błonki i żyłki. Kroimy na ok 2cm plastry, następnie delikatnie rozbijamy. Ale uwaga! Postępujemy przy tym bardzo delikatnie: używając do tego własnej dłoni (a dokładniej pięści) lub tłuczkiem z płaskim zakończeniem (nie chropowatym jak w przypadku schabowych :) W międzyczasie gotujemy makaron spaghetti (al dente) zgodnie z instrukcją na opakowaniu. 


Tak przygotowane kotleciki solimy, pieprzymy oraz nacieramy wyciśniętym czosnkiem. Na każdy z kawałków układamy wybrane zioło (łodyga tymianku/listek bazylii/szałwii itp), na wierzch dajemy szynkę parmeńską (mniej więcej takiej samej wielkości jak nasz kotlecik) i dokładnie dociskamy dłonią aby przykleiła się do mięsa. Kiedy wszystkie eskalopki są już gotowe - delikatnie oprószamy je mąką i smażymy na patelni rozgrzanej z olejem/oliwą ok. 1 min z każdej strony. Polędwiczki po zdjęciu z patelni lądują w naczyniu żaroodpornym. 


Na patelnię po smażeniu polędwiczek wrzucamy dwie łyżki masła, a kiedy się roztopi wlewamy wino. Trzymamy tak całość około 5 min, czekając aż nadmiar alkoholu odparuje. Pod koniec dodajemy śmietankę i tak przygotowanym sosem zalewamy nasze polędwiczki w naczyniu żaroodpornym. Dodajemy do nich pomidorki koktajlowe i świeże zioła - wstawiamy do rozgrzanego piekarnika (190st) na około 15minut. 


Po tym czasie delikatnie wyjmujemy nasze eskalopki z naczynia, w którym został teraz sam sos po pieczeniu. Dorzucamy do niego nasz ugotowany makaron i dokładnie mieszamy. Całość podajemy, jak na zdjęciach poniżej - makaron, a na nim pomidorki oraz eskalopki. Posypujemy parmezanem i świeżymi ziołami.




Smacznego!
Kulki

wtorek, 10 lipca 2018

Gazpacho z pieczonych warzyw

Hiszpański chłodnik,

czyli gazpacho - to aromatyczna zupa na bazie dojrzałych pomidorów. Nasza wersja składa się z pieczonych letnich warzyw z dodatkiem ziół prosto z kulkowego ogródka. Do tego grzanki i ser feta. Całość, schłodzona przed podaniem, idealnie sprawdza się w upalne dni, jako obiadowa alternatywa. Koniecznie musicie tego spróbować :)  



Kulki od kilku tygodni wodziły palcem po mapie planując tegoroczne wakacje. Kiedy M przeglądała najkorzystniejszy oferty last minut, K wertowała poradnik na temat podróży po Azji - M, czy wiesz jakie jest ryzyko zachorowania na malarię?! - wtrąciła nagle K z przerażeniem w głosie - Ty patrz na tego pająka! - kontynuowała, pokazując M fotografię całkiem sympatycznego ptasznika - No koniecznie będziesz musiała spróbować smażonych pająków! - wtrąciła M. - Chyba żartujesz?! - odpowiedziała zdegustowana K odkładając pewnym ruchem książkę na bok - Dobra zmieńmy temat, jak tam te last minut? - zwróciła się do M - No to dzisiaj zapraszam do Hiszpanii... - odparła tajemniczo M.    


Składniki na 4 porcje

  • 4 malinowe pomidory
  • 2 papryki (czerwona, zielona)
  • cebula młoda lub cukrowa
  • mała główka czosnku
  • 3 świeże ogórki
  • dojrzałe awokado
  • sól, pieprz, cukier
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • łyżek octu jabłkowego
  • 1,5 szklanki zimnej wody
  • sok z połowy cytryny/limonki
  • świeża bazylia, oregano, szczypior
  • łyżeczka suszonych pomidorów z chilii
  • pieczywo (kajzerka/bagietka/chleb lub gotowe grzanki)
  • opcjonalnie: pokruszony ser feta, pestki dyni/ słonecznika


Pomidory, paprykę i cebulę kroimy na duże kawałki (jak na zdjęciach) wykładamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, dorzucamy nieobrane ząbki czosnku. Wszystko delikatnie solimy i skrapiamy oliwą. Pieczemy w 200st termoobieg przez ok 15 min, aż warzywa zmiękną i delikatnie puszczą sok, wyjmujemy i czekamy aż ostygną. Po tym czasie czosnek obieramy ze skórki.


Wszystkie upieczone i ostygnięte warzywa wrzucamy do blendera. Dodajemy obrane i pokrojone w kawałki ogórki i awokado. Doprawiamy świeżymi ziołami, sokiem z cytryny, octem i oliwą. Całość miksujemy na gładką masę. Po chwili dodajemy pieczywo (pół kajzerki lub inny rodzaj odpowiadający tej ilości), wodę i przyprawiamy do smaku szczyptą soli, pieprzem, cukrem i suszonymi pomidorami z chilli. Ponownie blendujemy chwilkę i odstawiamy do lodówki na minimum 1h. 


W międzyczasie przygotowujemy grzanki - pieczywo rwiemy na nieregularne kawałki i grillujemy na suchej patelni z dodatkiem ulubionych przypraw (oregano, czosnek granulowany). Schłodzoną zupę podajemy w miseczkach lub dużych eleganckich kielichach (oczywiście tylko na potrzeby wizyty gości), kruszymy ser feta, posypujemy grzankami, świeżymi ziołami, na koniec skrapiamy oliwą.





Kulki