Chrupiące serowe gofry z ziołową nutą
a do tego kolorowa salsa z pomidorów i papryki, letnie guacamole, liść botwinki i soczysty plasterek boczku (bo gotując o 22:00 nie może być za lekko).
Danie na każdą porę roku, doby i upojenia :)
Nie od dziś wiadomo, że jak Kulki czegoś nie zgotują to żyć nie mogą... Tak było i tym razem. Niewinnie przy piątku, buszując po sklepie w poszukiwaniach inspiracji ("Ty patrz co na insta widziałam"), tocząc się między regałami i dyskutując "co, ile i czym zapijać" - w końcu zadecydowały! - Ja, ty i gofry! - wykrzyczała entuzjastycznie K. - No way! Nie chce kończyć dnia na słodko :( - odpowiedziała ze łzami w oczach M. - Ale kto mówi, że gofry muszą być tylko na słodko...? - Jako, że Kulki ze słodyczy to najbardziej lubią schabowe... i tym razem nie mogło być inaczej :)
Składniki na 4 duże gofry:
- 2 szklanki mąki pszennej
- szklanka mleka
- łyżeczka proszku do pieczenia
- ok pół szklanki startego sera żółtego
- sól, pieprz, zioła, płatki chilli, suszone pomidory według uznania
- 2 jajka (białka ubite na pianę, żółtka oddzielnie)
- 3 łyżki oleju
- 4 plastry boczku
- dojrzałe awokado
- suszone pomidory w oliwie
- kilka liści botwinki
- limonka albo cytryna
- łyżeczka musztardy
- pomidorki koktajlowe kolorowe
- papryka (najlepiej małe słodkie papryczki)
- cebula czerwona
- czosnek
- szczypior
- ulubione zioła suszone
- sól, pieprz z kolendrą, zioła prowansalskie
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, szczyptą soli, przyprawami, dodajemy starty żółty ser, mleko, 2 żółtka, olej, zioła. Całość miksujemy, a na końcu... delikatnie mieszając, dodajemy ubitą na sztywno pianę. Pieczemy w dobrze nagrzanej gofrownicy ok 2-3 min.
Przygotowujemy warzywa na guacamole. Pamiętajcie, aby awokado było dojrzałe i miękkie, dzięki czemu łatwiej będzie je rozgnieść. Dodajemy drobno posiekaną cebulkę, suszone pomidory pokrojone w kostkę oraz wyciśnięty ząbek czosnku, całość doprawiamy solą, pieprzem, łyżeczką musztardy do smaku i sokiem z wyciśniętej limonki ( u nas dzisiaj w roli głównej- cytryna i też jest fajnie:)
Czas na salsę (i nie mamy tu na myśli tańców wygibańców :)!! Nasza salsa to nic innego jak kolorowe papryczki i pomidorki pokrojone w małą kostkę, przyprawione szczypiorkiem, pieprzem, solą, ziołami i oliwą z oliwek, od tych kolorów, aż kręci się w głowie ;) A może to nie od kolorów.... :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz