Świeże wiejskie jaja zapiekane w pomidorach,
do tego duża ilość ziół, serów... i możemy idealnie rozpocząć sobotni poranek. Szakszuka to nasza śniadaniowa alternatywa, która z pewnością zasmakuje każdemu.
Pierwsze promienie kwietniowego słońca przebijały się zza zasłony. M przeciągała się na łóżku niechętnie otwierając oczy. W końcu była sobota, na zegarku ledwo po 7:00, a wczorajsze wypite wino nadal szumiało jej w głowie. Kulki miały w końcu co świętować. Nadejście wiosny i kolejny rok wspólnego prowadzenia bloga to wystarczający powód, aby spotkać się przy winie :) M przebudziła się już na dobre, kiedy z korytarza doszły do niej aromatyczne zapachy... Z zaciekawieniem zerwała się na nogi. W kuchni, przy żywych dźwiękach muzyki zastała roztańczoną K z patelnią w ręku - W samą porę kochana! - przywitała K przyjaciółkę - Siadaj, śniadanie mistrzów podano! - dodała, stawiając na stole talarze. - Szakaszuka - jedno słowo i już M wiedziała, że lepszego poranka nie mogła sobie wymarzyć.
Składniki na 4 osoby:
- 6 jajek (swojskich rzecz jasna)
- puszka krojonych pomidorów
- łyżka koncentratu pomidorowego
- kawałek swojskiej kiełbasy
- 100g boczku wędzonego
- cebula biała/czerwona
- pół kostki sera fety
- starty ser żółty/parmezan
- 2 łyżki masła
- ząbek czosnku
- sól, pieprz, suszona bazylia, oregano
- do posypania: szczypiorek/rukola/szpinak
Pokrojony w kostkę boczek wrzucamy na rozgrzaną patelnię. Przesmażamy chwilkę, aż wytopi się tłuszcz i dorzucamy wyciśnięty ząbek czosnku i poszatkowaną cebulę. Smażymy ok 5 min. Następnie dodajemy pomidory z puszki (w sezonie możemy zastąpić je świeżymi) oraz łyżkę koncentratu. Trzymamy kolejne 5min na średnim ogniu, aż odparuje nam nadmiar soku. Całość doprawiamy solą, pieprzem i suszonymi (a jeszcze lepiej świeżymi :) ) ziołami.
Gdy sos nam zgęstnieje robimy w nim delikatne wgłębienia łyżką i w te miejsca wbijamy jajka. Obok każdego z nich wrzucamy kawałek masła. Przykrywamy patelnię i trzymamy tak kilka minut na małym ogniu aż jajka się zetną. Po tym czasie zdejmujemy pokrywę i obsypujemy całość pokruszoną fetą, parmezanem... lub każdym innym serem jaki mamy pod ręką :) Czekamy aż wszystko ładnie się rozpuści. Przed podaniem dekorujemy całość szczypiorkiem, szpinakiem lub świeżą rukolą.
Kulki