Kwietniowe zapieczenie
Przyrumienione pieczywo, mięsny farsz z dodatkiem pomidorów i ciecierzycy, a do tego kolorowa, pyszna i lekka surówka - takim zestawem witamy pierwsze wiosenne promienie słońca. Do tego kubek zimnego piwa i mamy idealny podwieczorek na świeżym powietrzu.
Temperatury na zewnątrz od kilku dni stale rosły. Kulki nie mogły wyjść z podziwu, kiedy kolejny dzień z rzędu termometr pokazywał ponad 20st. Ochoczo ściągnęły z siebie ciepłe kurtki i sięgnęły po wiosenne trampki. Pogoda zdecydowanie nastroiła je optymistycznie - K, czy słyszysz jak za oknem ćwierkają ptaki! - M bezustannie zachwycała się wszechobecną wiosną - i podobno bociany już przyleciały! - kontynuowała - Bociany?! Mam nadzieję, że nie do nas?! - K wtrąciła jak oparzona wyglądając za okno. Jak wiadomo bocian u Kulek mógł oznaczać tylko jedno :) - Uff, to tylko gołąb - odparła już spokojna K - Sama jesteś gołąb, to szpak! - M nie kryła zażenowania nad znajomością ornitologiczną K - Dobra, na ptakach to ty się nie znasz :) Ale przejdźmy do konkretów - co na podwieczorek?
Składniki na 4 os:
- 2 bagietki
- zmielone mięso indyka/kurczaka
- ciecierzyca z puszki
- szklanka passaty pomidorowej
- 3 ząbki czosnku,
- przyprawy: słodka, wędzona papryka, bazylia, pół łyżeczki cukru, sól, pieprz
- pomidorki koktajlowe
- mozzarella
- łyżka majonezu/ lub jogurt grecki
Surówka:
- 1/4 główki czerwonej kapusty
- puszka kukurydzy
- 1 marchew
- 2 cebule dymki
- szczypiorek
- połówka limonki.cytryny
- garść ziaren słonecznika
- oliwa, łyżka musztardy, łyżka miodu,
- sól, świeży pieprz
Na rozgrzanej patelni i łyżce oleju podsmażamy starty czosnek. Po chwili dorzucamy mięso i przesmażamy co chwila mieszając. Następnie dodajemy również ciecierzycę i delikatnie mieszając trzymamy chwilkę na ogniu. Zalewamy całość passatą pomidorową i doprawiamy wg uznania - papryki, bazylia, sól, pieprz, cukier itp. Dusimy wszystko na małym ogniu, aż nadmiar wody odparuje.
Czerwoną kapustę szatkujemy, marchew ścieramy na dużych oczkach. Cebulę i szczypiorek kroimy drobno. Dodajemy kukurydzę oraz podprażone pestki słonecznika i mieszamy wszystkie składniki. Następnie całość zalewamy sosem: kilka łyżek oliwy z oliwek, łyżka musztardy, łyżka miody, połowa soku z cytryny, szczypta soli i pieprzu. Tak przygotowaną surówkę odstawiamy do lodówki, aby kapusta lekko zmiękła i przegryzły się wszystkie smaki.
Na przekrojone bagietki wykładamy przygotowany farsz. Na wierzchu układamy pomidorki koktajlowe oraz mozzarellę. Całość zapiekamy ok. 15 min w temp. 180st z termoobiegiem. Po wyjęciu cieplutkich zapiekanek wykładamy na nie surówkę. Ozdabiamy łyżką majonezu/jogurtu greckiego i szczypiorkiem.
P.s. Najlepiej smakują ze szklanką zimnego piwa :)
Słonecznego i smacznego! :)
Kulki
jak wiosennie u Ciebie! <3
OdpowiedzUsuńWiosna za oknem i na talerzu :)
UsuńZjadłabym w wersji wege ;)
OdpowiedzUsuńTen przepis nadaje się idealnie - wystarczy pominąć mięso w farszu. Z samą soczewicą zapiekanki są również wyborne <3
UsuńTakiej wersji zapiekanek to jeszcze nie widziałam. Wyglądają bardzo smakowicie
OdpowiedzUsuńMmm pyszne!
OdpowiedzUsuń