piątek, 24 czerwca 2016

Truskawa na rukoli

Letnia sałatka z truskawkami

a dodatkowo soczyste morele, delikatna wątróbka drobiowa, rukola, prażone migdały... To wszystko z zabójczo smacznym dressingiem ze świeżej mięty. Sałatka najlepiej smakuje podawana w ogrodzie, ewentualnie na pikniku w parku. Czego chcieć więcej w letnie popołudnie?



No i mamy lato w pełni. Upały dają o sobie znać, żar się z nieba leje i pot z czoła też. Dzieciaki wesoło wybiegają dzisiaj ze szkół z okrzykiem "wolność!!!". Znajomi planują wakacyjne urlopy na Ibizie czy w innym Dubaju. Wszyscy polscy Janusze już prasują swoje biało-czerwone szaliki na jutrzejszy mecz. A Kulki? A Kulki robią to co umieją najlepiej - leniuchują na leżakach w ogrodzie. - M a może byśmy tak coś zjadły? - odparła przeciągając się K - No coś można by przekąsić. Co proponujesz milordzie? - odpowiedziała M otwierając jedno oko. - Coś dobrego - postanowiła K.   



COŚ DOBREGO, definicja by Kulki :"Główny i zarazem najobfitszy posiłek w ciągu dnia, podawany najczęściej między godziną 17 a 23. Tradycyjnie spożywany jest w pozycji leżącej lub pół-leżącej, często przed odbiornikiem telewizyjnym. Obecnie do tradycyjnej formy podania dołączył również zwyczaj serwowania „czegoś dobrego” z napojami alkoholowymi." Dlatego, żeby nie łamać tradycji, Kulki postawiły dzisiaj na mięso (wątróbka - nie krzywić się!) i świeże dodatki. Zdrowo i pożywnie! Zimne napoje alkoholowe na deser :)


Składniki:

  • wątróbka drobiowa
  • garść słodkich truskawek
  • rukola (najlepiej prosto z ogródka, choćby od sąsiadów)
  • płatki migdałów
  • ser bałkański
  • 4 dojrzałe morelki
  • garść świeżych listków mięty
  • łyżka miodu naturalnego
  • szklanka mleka
  • sól, pieprz,
  • bagietka drwala
  • awocado, limonka, bataty i drewno na opał (na potrzeby zdjęć)


Zaczynamy od wątróbki... tak wiemy, że słabo się prezentuje ale nie skreślajmy "koleżanki".... Naprawdę super pasuje do tej sałatki, jest delikatnym przełamaniem i fajną kombinacją - musicie nam uwierzyć na słowo :) Wątróbkę moczymy w mleku ok 2 godzin (a jeszcze lepiej całą noc) aby była delikatniejsza - takie złote rady wyniesione z domu rodzinnego :) W międzyczasie możemy uprażyć na suchej patelni nasze płatki migdałów.


Przygotowujemy resztę składników (mycie, obieranie, płukanie, wąchanie, podjadanie, krojenie itp itd człowiek się więcej narobi, niż przy smażeniu schabowego). Ale po kolei... 2 morele rozdrabniamy i wrzucamy do naczynia, w którym przyrządzimy dresing do naszej sałatki. Pozostałe kroimy w większe kawałki, najlepiej ćwiarteczki. Tak samo postępujemy z truskawkami :)


Do dresingu, oprócz morelek, potrzebna nam będzie jeszcze mięta, którą drobno szatkujemy. Dodajemy łyżkę miodu naturalnego, 3 łyżki oliwy z oliwek, łyżkę octu balsamicznego i tradycyjnie - sól, pieprz i płatki chilli do smaku. Wszystko mieszamy i odstawiamy do lodówki, żeby smaki się ładnie "przegryzły". Możemy również całość zblendować. My przyrządzałyśmy sałatkę w polowych warunkach, gdzie nie miałyśmy takich gadżetów jak blender :(


Wracając do wątróbki - smażymy na oleju, ok 15min. aż zmieni kolor na ciemnobrązowy (ale nie spalony-czyt. podpalany), ewentualnie grillujemy. Pamiętajmy, aby doprawić ją solą i pieprzem, ale dopiero po usmażeniu! Wykładamy rukolę, a na nią: morele, truskawki, wątróbkę, pokruszony ser. Na wierzch polewamy sosem i posypujemy lekko prażonymi migdałami. Podajemy ze świeżym pieczywem, lub chipsami z batata (żeby nie było, że jest tylko dekoracją na zdjęciach :) 





Enjoy the meal
Kulki



Milion smaków truskawek - edycja trzecia W krainie miodem płynącej...

środa, 15 czerwca 2016

Panna Tarta

Szparagowa tarta typu wege

odsłona lekka i letnia, w sam raz na garden party (nie mylić z party typu hard) - szparagi, pomidorki, oliwki, zioła prosto z ogródka... A to wszystko zalane sosem szpinakowo-serowym. Udowadniamy, że bez mięsa też może być pysznie!



Wiecie co jest cudowne w sezonie wiosenno-letnim? (I nie mamy tu wcale na myśli piwka na plaży przy zachodzie słońca :) Cudowne są pełne półki, skrzynki i lady w warzywniakach! Wszędzie mnóstwo sezonowych warzyw i owoców prosto z polskich ogródków! Zupełnie inny smak, zapach i aromat... - M, a może jeszcze te pomidorki? - Oooo K! Spójrz tylko na tę sałatę! - I jeszcze 2 kilo tych truskawek, tak tych! - Pani dorzuci jeszcze ten większy pęk kopru! - Aaaa są już maliny? Da Pani na spróbowanie! - przekrzykiwały się Kulki w osiedlowym warzywniaku... - M! Olśniło mnie! Patrz tutaj! - K pewnym ruchem wskazała na piękne, zielone szparagi... - O tak! - euforycznym okrzykiem odpowiedziała M - To będzie strzał w dziesiątkę!


Kilka godzin później Kulki krzątały się już po kuchni (o tak - ich żywioł!), przygotowując garden party dla przyjaciół. Z początkowego założenia - w planach był grill. Jednak, aby życie miało smaczek, a grill nie był tylko zwyczajnym grillem z samą kiełbasą i nudną karkówką (to nie w naszym stylu) - na stół wjechała szparagowa tarta typu wege! I tu wszyscy nasi bliscy wywalają oczy z niedowierzaniem...."Wege????!!!" Wszystkim niedowiarkom odpowiadamy: Tak, i ma wam smakować!!! :) 



Składniki:


  • 1,5 szklanki mąki pszennej
  • 125g zimnego masła śmietankowego
  • tymianek, oregano, bazylia, sól, suszone pomidory
  • 20 dag startego żółtego sera
  • trochę wody (trochę to nie szklanka, ani pół, tylko łyżka, dwie, trzy;)
  • zielone szparagi 
  • opakowanie pomidorków koktajlowych
  • 2 ząbki czosnku
  • garść szpinaku (tegorocznego z ogródka od Tesi)
  • koperek (jak wyżej)
  • czarne oliwki (niestety wtyk w Grecji jeszcze nie mamy ale już niebawem)
  • 200 ml jogurtu greckiego
  • ser niebieski lazur
  • 200 ml śmietany 18%
  • 3 jajka
  • sól, pieprz, płatki chilli, zioła


Mąkę łączymy z przyprawami (bazylią, oregano, tymiankiem, suszonymi pomidorami), dodajemy pokrojone w kostkę masło, tarkowany żółty ser i 2 łyżki wody. Składniki muszą się połączyć aby powstała KULKA ciasta jak na kruche. Odkładamy na 15 min do zamrażalnika. W międzyczasie myjemy wszystkie warzywa, odrywamy końcówki szparagów, pomidorki koktajlowe przekrajamy na pół. Po 15 min ciasto wykładamy do formy, wcześniej posmarowanej masłem, nakłuwamy widelcem i pieczemy w temp 180st z termoobiegiem przez ok. 20 min, aż się lekko zarumieni.


Przygotowujemy sos: mieszamy mały jogurt naturalny, śmietankę, 2 jajka, pokrojony szpinak, koperek, wyciśnięte ząbki czosnku, pokruszony ser lazur, doprawiamy solą, pieprzem i płatkami chili wg uznania (tylko limonki tu brakuje ale sorry not this time). Całość pieczemy przez ok. 35-45 min w temp 180 stopni z termoobiegiem, co jakiś czas monitorując sytuację w piekarniku.


Tak upieczona tarta idealnie pasuje do karkówki, kiełbaski, kaszanki, kurczaka, szaszłyka, ryby z grilla, jak również wieczornego spotkania z dziewczyną/chłopakiem, żoną/mężem, dziadkami, przyjaciółmi, rodziną, kochankiem czy pupilem, dla którego wystarczy wkroić kiełbasę.



Kulki