środa, 21 grudnia 2016

Mikołajowe serniczki

Sernikowe muffinki

Christmas is coming a razem z nimi u nas delikatne, słodkie serniczki na kruchym czekoladowym spodzie. Czym byłaby ta cudowna rozpusta bez bitej śmietany? A żeby było jeszcze ciekawiej - na wierzchu dorodna truskawa... Takiego deseru nie powstydziłby się nawet święty Mikołaj na diecie bezglutenowej :)



Nadszedł ten dzień, kiedy życie Kulek i ich dalszy związek został poddany wielkiej próbie... Działo się to wszystko tuż przed Świętami, kiedy K po wizycie u lekarza oznajmiła - Mam nietolerancję glutenu... - w tym momencie serce M zadrżało (jest przypuszczenie, że miała nawet stan przedzawałowy) i całe życie stanęło jej przed oczami... Tony wspólnie zjedzonych śledzi z majonezem, kilogramy Tesiowego chleba z żurawiną i niezliczone ilości ukochanej pizzy... Wszystko w jednym momencie runęło w gruzach, dlatego M z łzami w oczach zapytała tylko - Wiesz co jest najtrudniejsze w diecie bezglutenowej? - Co, co? - dopytywała K - Powiedzieć rodzicom, że jest się gejem - odpowiedziała M przegryzając ciastko. I tak oto na kulkowym blogu rozpoczynamy nowy rozdział... Rozdział "Fit-bezglutenowcy" (w wolnym tłumaczeniu: pedalstwo na maxa). Kiedy w lodówce macie zbędny kawał twarogu i kilka truskawek prosto z Egiptu (bo niby kto miałby ich nie mieć w grudniu?) proponujemy zrobić pyszny i zdrowy deser na święta. Alternatywa dla tradycyjnej wersji :) Słodkie mini serniczki, czyli szybko, tanio i smacznie.


Składniki na ok 30 szt serniczków: 

(z racji zbliżających się Świąt mniejsza ilość nawet nie wchodzi w grę. Podajemy wersje dla bezglutenowców i porządnych ludzi)

  • 2 kostki twarogu/wiaderko gotowego twarogu sernikowego (1 kg)
  • łyżka mąki bezglutenowej/tortowej
  • łyżka kaszy mannej
  • łyżka mąki ziemniaczanej
  • szklanka cukru brązowego
  • łyżeczka cukru wanilinowego
  • kilka kropel aromatu waniliowego
  • 4 jajka (żółtka i ubite białka oddzielnie)
  • 100 g masła śmietankowego
  • łyżeczka proszku do pieczenia (bezglutenowcy tego nie ruszacie)
  • ulubione kruche ciastka na spód (użyłyśmy piegusek Milki, ale super pasują też Oreo) (bezglutenowcy tego nie ruszacie - na spód możecie posypać ulubione orzechy lub suszone banany)
  • truskawki najlepiej świeże (w sezonie zimowym polecamy po nie wycieczkę do Egiptu, jednak z racji braku czasu, pieniędzy i chęci - Kulkom wystarczyła wycieczka do pobliskiego marketu)
  • śmietanka 30%
  • wiórki kokosowe


Piekarnik nagrzewamy do 200 st. i zaczynamy zabawę z mikserem. Wykładamy ser twarogowy do miski a wraz z nim mąki, cukry, kaszę manną, proszek do pieczenia, aromat waniliowy, 4 żółtka i wszystko mieszamy na niewielkich obrotach. Teraz dodajemy rozpuszczone i przestudzone masło. Następnie ubijamy białka jajek na sztywno i delikatnie mieszając łyżką łączymy powstałą pianę z masą serową.


Przygotowujemy spód naszych serniczków, a więc kruszymy ciastka - najlepiej do tego się nadaje mocna foliowa torebka i tłuczek do schabowych. Następnie foremki od muffinek smarujemy dowolnym tłuszczem: olejem w sprayu, masłem. Wykładamy do nich pokruszone ciastka i zalewamy je masę serową (wypełniamy 3/4 foremek)


Teraz tylko "sruuuuu" do piekarnika i pieczemy ok 40 min w temperaturze 180/200 st. W międzyczasie ubijamy naszą śmietankę 30% na wysokich obrotach (nie dodajemy już cukru). Jak serniczki zaczną pękać i ładnie zbrązowieją można przyjąć, iż ich czas nadszedł. Pozostaje tylko ostudzić nasze serniczkowe muffinki, ozdobić ubitą śmietanką, truskawką i wiórkami kokosowymi. W sam raz na Pierwszy/Drugi Dzień Świąt :)




Świątecznego i smacznego serniczka życzą Kulki

1 komentarz: