piątek, 2 września 2016

Podgrzybkowe risotto

Delikatne risotto z grzybami 

Proste danie, które dosłownie rozpływa się w ustach! Kremowe, maślane, lekko kwaśne risotto ze świeżymi podgrzybkami prosto z Puszczy Augustowskiej... Do tego świeża pietruszka i kieliszek cydru (nie tylko w dłoni :) Cudowny zapach, który rozchodzi się po całym domu i przy którym żaden sąsiad nie przejdzie obojętnie :)



Czujecie ten oddech jesieni na plecach? Mamy wrażenie, że tylko co przed chwilą zaczynało się lato, a nagle się obudziłyśmy i dzień jakiś krótki się zrobił, wieczorami wieje chłodem, promienie słońca nie grzeją jak wcześniej, liście lecą z drzew i skończyły się letnie koncerty :( - K mam depresję! Zrób coś! - wystękała M rozłożona na kanapie przed tv... - M! Nakładaj dresiory i kalosze i za 10 min widzimy się przy rowerach! - uratowała sytuację K. I tak oto Kulki wyruszyły na grzyby (z koszykiem, żeby nie było!). Po kilku godzinach - pogryzione przez komary, z kilkoma zadrapaniami, dwoma kleszczami... Ale przede wszystkim z koszykiem pełnym podgrzybków - wróciły Kulki szczęśliwie do domu.


Z takimi zbiorami, dzisiaj przyrządzimy przepyszne, kremowe risotto ze świeżymi grzybami! Danie proste, a zarazem mega aromatyczne! Nazwa mówi sama za siebie - palce lizać :) A jak do tego dodamy butelkę cydru... Uśmiech na twarzy murowany i żadna wczesnojesienna depresja nie straszna! :) No to kieliszki w dłoń! :)


Risotto podgrzybki :

  • 2 szklanki ryżu do risotto (basmati)
  • miska leśnych grzybów, np. podgrzybków (mogą być borowiki, kurki, rydze... a dla tych co lubią adrenalinę i życie na krawędzi polecamy muchomory :) 
  • cydr jabłkowy 0,5l/1l/2l... (ok. 200ml do ryżu, reszta do kieliszka)
  • młoda cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 4 łyżki masła
  • pęk natki pietruszki
  • 2 kostki rosołowe
  • opcjonalnie: pierś z kurczaka, ulubione przyprawy, oliwa 


Grzyby obieramy z kolek, listków i innych leśnych robaczków. Wiadomo, że nie uda nam się pozbyć wszystkich tych śmietków, dlatego musimy się wspomóc :) Mamy dwie szkoły przygotowania świeżych grzybów do potrawy. Opcja pierwsza: w garnku zagotowujemy lekko osoloną wodę. Kiedy zacznie bulgotać, wrzucamy do niej nasze grzyby (na dosłownie 3-4min). Opcja druga: grzyby przekładamy do głębokiej miski, obsypujemy solą i całość zalewamy wrzątkiem. Po kilku minutach nasze grzyby nadal zostaną na powierzchni wody, a wszystkie pozostałe "brudy" z naszych grzybów opadną na dno miski. Cały ten zabieg powtarzamy 2-3 razy... Której opcji czyszczenia byśmy nie wybrali, pora delikatnie wyłowić z wody nasze grzyby i odstawić na bok, aby ostygły. 


Na patelni roztapiamy łyżkę masła i wrzucamy do niego nasze grzybki pokrojone w paski (jak na zdjęciu). Smażymy tak ok 5 min, co chwila delikatnie mieszając... Pod koniec możemy delikatnie je doprawić - wystarczy świeżo mielony pieprz i minimalna ilość soli. Co za zapach!!! Następnie zdejmujemy z ognia i ostawiamy na bok. Pamiętajmy, aby co chwila rzucać na nie okiem, upewniając się czy jakiś domownik nam ich nie podjada :)


Pora na ryż :) Risotto, to nic innego jak stałe mieszanie i podlewanie :) Dlatego radzimy włączyć Wam jakąś dobrą nutkę, albo serial (może być coś typu "Dlaczego Ja?", "Dlaczego Ty?", czy też "Dlaczego My?") - najbliższe pół godz spędzicie w kuchni. Zagotowujemy ok 1l wody w czajniku. Przelewamy do dzbanka i rozpuszczamy w niej dwie kostki rosołowe - ten bulion przyda nam się później. Na głębokiej patelni, albo jeszcze lepiej w garnku - roztapiamy kolejną łyżkę masła :) Mniam :) Dorzucamy cebulkę i czosnek pokrojone w drobną kostkę. Trzymamy je tak chwilkę na małym ogniu, co chwila mieszając. Po ok. 3 min, kiedy cebula zmięknie, delikatnie zwiększamy ogień i wsypujemy nasz ryż. Prażymy go aż nabierze złotego koloru, no i wiecie co - stale mieszamy, jednocześnie delektując się cudownym zapachem.


Teraz całość zalewamy naszą szklanką cydru. Ogień możemy delikatnie zmniejszyć, ważne aby cały czas nasz ryż "bulgotał". Mieszamy, aby nic nie przywarło i czekamy aż alko wyparuje :)  Następnie dolewamy szklankę naszego bulionu, mieszamy i patrzymy kiedy ryż wszystko "wypije". I tak przez najbliższe 20min. Dolewamy, mieszamy, dolewamy, mieszamy itd... Pod sam koniec dodajemy jeszcze 1-2 łyżki masła - nikt nie powiedział, że to lekkie danie :)


Kiedy nasze risotto jest już gotowe (ważne aby ryż był al dente, a nie rozgotowaną papką :) pora na dodatki. Natkę pietruszki drobniutko kroimy i razem z grzybami dorzucamy na patelnię. Potrzymajmy całość jeszcze przez chwilkę na malutkim ogniu, delikatnie łącząc składniki. Forma podania należy już do Was :) Risotto cudownie komponuje się ze świeżo startym parmezanem. Możecie zaserwować je również, tak jak my - jako dodatek do głównego dania. Soczysty filet z kurczaka obsypany ulubionymi przyprawami i upieczony w piekarniku, do tego surówka z rzodkiewki i...nasza gwiazda - risotto z podgrzybkami :) Voilà!





Kulki


6 komentarzy: