piątek, 25 stycznia 2019

Bułgarska banica

Bułgarski przysmak na mroźne dni,

czyli tradycyjna banica - to nic innego, jak zapiekanka z ciasta filo. Zwinięta w rulon, wypełniona po brzegi serem feta i masą jajeczną... Maślana i chrupiąca. Idealna zarówno jako przekąska, jak i danie główne. Dzisiaj u Kulek na gościnnym występie - zaprzyjaźniony Bułgar - Kezim prosto z Gór Rodopskich!



Odkąd w kulkowej rodzinie zawitał Bułgar Kezim, M i K zastanawiały się jak wykorzystać kulinarnie jego obecność. I nadszedł w końcu długo oczekiwany dzień, kiedy to Kulki mogły jedynie asystować przy powstawaniu kolejnego przepisu. Kezim po długich namowach zdecydował się nauczyć dziewczyny robić banicę - M, ale nie sądzisz że idealnie do banicy pasowałaby szyneczka, tudzież kiełbaska? - sugerowała delikatnie K, kiedy kupowały składniki przesłane przez Kezima. - Też o tym myślałam... Mi to ogólnie by tu grał jeszcze szpinak i czosnek - O właśnie czosnek i pasta z pomidorów! - Wymyślały jak zawsze Kulki i za nic pogodzić się nie mogły, że tym razem muszą się trzymać sztywnego, tradycyjnego przepisu prosto z Bułgarii. Ostatecznie zacisnęły zęby i odpuściły swoje planowane modyfikacje, kiedy Kezim wspomniał, że do banicy zaserwuje również bułgarskie wino. Podsumujemy krótko - było warto :) I nie mamy tu na myśli jedynie tego wina... :)


Składniki:

  • 1 opakowanie ciasta filo 
  • 1 duży jogurt grecki 
  • duży kawałek sera fety (u nas ser od bułgarskiej Mamusi)
  • łyżeczka proszku do pieczenia 
  • 5 jajek (najlepiej od chłopa)
  • kostka masła 
  • 3 łyżki oleju 


Blachę smarujemy odrobiną oleju lub wykładamy papierem do pieczenia. Następnie przygotowujemy wszystko, co potrzebne do naszej banicy. W rondelku, na niewielkim ogniu, podgrzewamy olej wraz z kostką masła - rozpuszczamy i lekko studzimy. W oddzielnej misce rozbijamy jajka, dodajemy łyżeczkę proszku do pieczenia i jogurt grecki. Całość mieszamy do połączenia składników. W trzecim, ostatnim już naczyniu kruszymy ser feta. 


Rozkładamy płaty ciasta filo. Każdy kwadrat smarujemy pędzlem zamoczonym w maśle - nie muszę mówić, że nie żałujemy sobie, gdyż suche filo potrzebuje miłości... :) Następnie na cieście ląduje masa jajeczno-jogurtowa i pokruszony ser feta. Przygotowany pierwszy płat zwijamy w rulon, który wykładamy na blasze formując kształt ślimaka. 


Z każdym następnym płatem ciasta postępujemy, tak jak poprzednio. Po zrolowaniu kolejnego kawałka filo doklejamy go do pierwszej części tworząc coraz większego ślimaka. Po wykorzystaniu miejsca na całej blasze smarujemy naszą banicę resztką masła i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180st. Pieczemy ok 40 min aż ciasto się ładnie zarumieni (podobnie jak francuskie). Po wyjęciu banicę przykrywamy ściereczką i studzimy na kratce. Podajemy na śniadanie, obiad i kolację... Pyszności!




Smacznego!!! Бон апети!

1 komentarz: